Dlaczego Gross do Polaków nie dotarł
Adam Leszczyński: Napisał pan książkę o sporach wokół stosunków polsko-żydowskich podczas okupacji. Czy wielka publiczna debata o Jedwabnem - która zaczęła się od wydanej w 2000 r. książki Jana Tomasza Grossa "Sąsiedzi" - zmieniła to, w jaki sposób Polacy myślą o swojej przeszłości?
Piotr Forecki: Oczywiście mieliśmy wcześniej inne odsłony debaty wokół polsko-żydowskiej przeszłości. Chociaż PRL był taką zamrażarką, kiedy o tym właściwie nie mówiono lub kłamano, to w latach 80. spory wywołał esej Jana Błońskiego "Biedni Polacy patrzą na getto" i film "Shoah" Claude'a Lanzmanna.
W 1994 r. miała miejsce dyskusja wokół artykułu Michała Cichego w "Gazecie Wyborczej", który napisał o przypadkach zabijania Żydów w czasie Powstania Warszawskiego. Zawodowi historycy uznali jego tekst za słaby warsztatowo, a inni - za kłamliwy i paszkwilancki. W pewnym sensie była to swoista zapowiedź reakcji, których później doświadczył Jan Tomasz Gross. Pole ćwiczebne przed "Sąsiadami".
Jednak debata o Jedwabnem była najważniejsza. Po raz pierwszy pojawiły się w niej wątki, które wcześniej nie były podejmowane: bezpośrednie zaangażowanie Polaków w Zagładę.
Veröffentlichung/ data publikacji: 19.07.2011