Rewelacyjny koncert w Ueckermünde

Na zaproszenie Stowarzyszenia Muzycznego „BEL CANTO Ueckermünde“ e. V. w sobotę 9 maja br. podczas uroczystego koncertu z okazji odsłonięcia w Ueckermünde pomnika Giulio Perottiego, światowej sławy tenora z XIX wieku, urodzonego w tym mieście w 1841 roku, studenci i wykładowcy wokalistyki Akademii Sztuki w Szczecinie dali prawdziwy popis swoich umiejętności.
Pomnik Perottiego został odsłonięty przed południem, przy wejściu do budynku Sceny Volksbühne, na której odbywa się finał i koncert laureatów Międzynarodowego Konkursu Wokalnego im. Giulio Perottiego z udziałem Orkiestry Szczecińskiej Akademii Sztuki. Koncert natomiast miał miejsce wieczorem w Sali Bürgersaal Ratusza w Ueckermünde.
Występ rozpoczął kontratenor Wojciech Majsakowski efektowną arią Sekstusa z I aktu opery Haendla „Juliusz Cezar”. Rozgrzaną w barokowym stylu atmosferę utrzymała Eliza Nowakowska prezentując arię Serpiny „Sizzoso mio stizzoso” z opery „Służąca panią” Pergolesiego. Arią "Ombra felice! Io ti lascio" Wanda Wojciechowska wprowadziła słuchaczy w blok mozartowski, zamykając go, po występach Aleksandry Wojtachni (pieśń „Dzięki przepychowi możnych” - "Verdankt sei es dem Glanz der Grossen“) i Agaty Porczak (aria Zerliny „Batti, batti” z „Don Giovanniego”) „Ostrzeżeniem” („Warnung”). Po akcencie klasycznym nastapił zwrot ku romantyzmowi. Poza "Drzewem lipy“ („Der Lindenbaum”), opartym na popularnej pieśni „Przy studni przed bramą” („Am Brunnen vor dem Tore” - Aleksandra Wojtachnia), zaprezentowana została również inna motoryczna pieśń Schuberta „Dokąd” („Wohin”) z cyklu „Piękna młynarka” („Die schöne Müllerin” - Agata Porczak). W koncercie wziął udział także absolwent Szkoły Muzycznej w Ueckermünde Sören Philipp Eberbach, którego tenorowy głos zabrzmiał w utworze Schumanna „Pożegnanie górala” („Hochländers Abschied“) z cyklu „Mirty”. Agata Porczak opowiedziała dowcipnie o chłopięcych zalotach w pieśni Brahmsa „Serenada“ („Ständchen“), a Aleksandra Wojtachnia o daremnym przygowywaniu wyprawki ślubnej przez prządkę w „Pieśni dziewczyny” („Mädchenlied“) tegoż kompozytora. „Dedykacja” („Zueignung“) dla Giulio Perottiego, autorstwa Ryszarda Straussa, w wykonaniu dr Sylwii Burnickiej – Kalischewskiej zakończyła pierwszą część koncertu i uchyliła rąbka klimatu XX wieku.
W przerwie Stowarzyszenie Muzyczne „BEL CANTO Ueckermünde“ przygotowało dla publiczności poczęstunek i lampkę szampana z okazji odsłonięcia pomnika Perottiego, a w drugiej części koncertu jeszcze większą dawkę muzycznych emocji podgrzanych duetem Eliza/Higgins z „My Fair Lady” (dr Sylwia Burnicka – Kalischewska i Sören Philipp Eberbach), pełnymi temperamentu ariami ognistej tytułowej Carmen Bizeta „Sequidilla“ i „Les Tringles Des Sistres Tintaient“ (dr Ewa Filipowicz – Kosińska), czy utworem Kandera „New York, New York” z filmu o tym samym tytule (dr Sylwia Burnicka – Kalischewska). Nieco spokojniejsze w charakterze były Reynaldo Hahna - "L'heure exquise" z cyklu „Chansons Grises“, zaśpiewane na subtelnym piano przez Wojciecha Majsakowskiego i harmonizująca „Barcarola“ Offenbacha z „Opowieści Hoffmanna” (Agata Porczak i Wanda Wojciechowska). Absolutnym muzycznym fajerwerkiem wieńczącym koncert była znana scena z finału „Zemsty nietoprza” Johannesa Straussa „W sile ogniowej winorośli” („Im Feuerstrom der Reben“) z dr Ewą Filipowicz – Kosińską, dr Sylwia Burnicką – Kalischewską i Agatą Porczak w roli solistek oraz pozostałymi artystami wieczoru i publicznością (!) w roli chóru. Przy fortepianie podczas całego koncertu zajęła miejsce znakomita pianistka mgr Karolina Stańczyk, a poprowadziła go dr Sylwia Burnicka – Kalischewska.
Zachwycona publiczność nagrodziła wykonawców gorącymi brawami na stojąco, a po koncercie gratulowała serdecznie i dziękowała za niecodzienną fantastyczną atmosferę podczas koncertu.

Fot. Romuald Kalischewski