Miasto, które dźwiga się z zapaści
Torgelow patrzy na Szczecin
RALF Gottschalk znowu został porwany! Rozbójnik Hase związał mu ręce, bezceremonialnie zaciągnął nad rzekę, wsadził do łodzi i przy pomocy kompanów wywiózł za miasto. Jak co roku zażądał okupu i jak co roku go nie otrzymał. Cóż miał robić? Puścił ofiarę wolno. Ale miasteczko Torgelow wie, że za rok znów spróbuje obrabować miejską kasę.
Veröffenlichung/ data publikacji: 08.10.2010