"Zgłaszam moją tęsknotę za Julią Pirotte-Sokólską z domu Diament. Znałam ją osobiście, spotykałam w windzie, na klatce schodowej, na podwórku bloku przy ul. Puławskiej 43 w Warszawie. Tęsknię, bo jest i była mi bliska"
Gdy 41-letni dziś Rafał Betlejewski dorastał, Żydzi w ogóle nie byli dla niego tematem. Słuchał o "Solidarności", Wałęsie i miłości do ZSRR. Na szkolnej wycieczce do Auschwitz usłyszał, że w obozie zginęły tysiące Polaków. O Żydach nikt się nawet nie zająknął.
Veröffenlichung/ data publikacji: 28.01.2010