Gazeta Wyborcza Gorzów

- Tu nie ma miejsca na walkę Gorzowa z Zieloną Górą. Nie jesteśmy konkurencją, a raczej bliźniakami - powiedział w środę Piotr Dębicki, prezes gorzowskiej lecznicy. Chwilę po tym, jak dwa największe szpitale w województwie podpisały specjalne porozumienie. Zielonogórzanie pomogą gorzowianom w tworzeniu zakładu radioterapii, który w przeszłości ma być częścią Gorzowskiego Centrum Onkologii.

- Pomoc będzie przeznaczona dla konkretnych rodzin, osób poszkodowanych, które tej pomocy potrzebują - mówi Walery Aleszczenko. I apeluje o wsparcie dla Ukrainy. Gorzowianie mogą pomóc, przynosząc potrzebne rzeczy lub wpłacając pieniądze na specjalne konta.
- Chcemy pomóc ludziom na Ukrainie, którzy walczyli z dyktaturą. Dziś mają problemy materialne, brakuje często bardzo podstawowych rzeczy.

Katalog pochodzi z 1976 r. W nim kilka portretów Papuszy, jedyne z tego czasu. Powstały kilka lat wcześniej. Ich autor Czesław Łuniewicz był fotoreporterem zielonogórskiego "Nadodrza", tygodnika a potem dwutygodnika kulturalno-społecznego, obejmującego zasięgiem całe województwo od Głogowa, Zielonej Góry po Gorzów.

"Zanim opadną liście", Władysława Ślesickiego (1964) to dokumentalna ballada o Cyganach, jedno z najbardziej niezwykłych dokonań polskiej dokumentalistyki filmowej. Nikomu przedtem ani potem nie udało się stworzyć w polskim kinie równie bogatego opisu życia Romów. Ślesicki uchwycił ich wędrowny tryb życia jakby w ostatniej chwili. Utrwalił na taśmie cygańskie życie - obyczaje, codzienność, zanim ten wielobarwny świat, wielokrotnie opisywany przez pisarzy i poetów, bezpowrotnie odszedł w przeszłość.