Stargard Szczeciński

Znany z przykucia się do krzyża przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie, były już urzędnik stargardzkiego magistratu, prowadzi dziś happening pod hasłem "Grill party pod gwiazdą".

Daniel Sosin przy sowieckim pomniku rozpalił grilla, na którym smaży kiełbaski i tosty, z magnetofonu puszcza grunge'owe kawałki i siedząc na leżaku czyta książkę "Pociąg do Polski. Polska do pociągu".

Przechodnie i kierowcy przyglądają się akcji, zatrzymują i robią zdjęcia.

Szesnastowieczna rzeźba, która w 1975 roku zniknęła z kościoła w Bobrownikach pod Chociwlem, znalazła się... w innej parafii. Ksiądz trzymał ją w pokoju na plebanii.

Nie wiadomo, jak to się stało, że cenny zabytek "zmienił właściciela". Nie odkryto też, w jakich okolicznościach został zniszczony.

- Rzeźba jest pozbawiona polichromii, którą usunięto do "gołego" drewna. Brakuje również prawej ręki z Biblią i pastorału - informuje podkom. Przemysław Kimon, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji.

W czwartek w Parku Przemysłowym Wysokich Technologii na byłym lotnisku w Kluczewie (dzielnica Stargardu Szczecińskiego) wbito pierwszą łopatę pod budowę fabryki MTU wytwarzającej elementy do silników. Za ponad 90 mln euro powstanie zakład, w którym docelowo zatrudnienie znajdzie 220 osób.

Karl Kollmus, prezes zarządu spółki MTU Polska zaprezentował grupę Tognum, w skład której wchodzi właśnie MTU oraz przyszły, stargardzki zakład. Produkowane tu będą przede wszystkim skrzynie korbowe silników, głowice cylindrów i elementy wielkogabarytowe dla serii 2000 i 4000 marki MTU.

Związkowcy z Solidarności zjechali do Stargardu. Przed fabryką opon japońskiego koncernu Bridgestone urządzili pikietę w obronie zwolnionych pracowników.

Do Stargardu przyjechali związkowcy Solidarności z regionu szczecińskiego, koszalińskiego i słupskiego, byli też przedstawiciele Solidarności z fabryki Bridgestone w Poznaniu. Związkowcy chcieli przekazać władzom fabryki Bridgestone w Stargardzie petycję, w której domagają się przywrócenia do pracy zwolnionych związkowców, wypłaty pieniędzy za okres kiedy oni nie pracowali i podjęcia dialogu z Solidarnością.