Z zaciekawieniem przeczytałem w tym tygodniu teksty z cyklu „Polacy do pracy", w których nasi koledzy z „GW" próbowali zbadać, w jakim stopniu Niemcy mogą przyciągnąć pracowników z Polski. Lektura potwierdza moje własne obserwacje, że największe szanse na pracę mają kandydaci z dwóch dość odległych od siebie grup społecznych. Pierwsza - to niewykwalifikowani, do takich prac, jak wyrywanie szparagów, zbiór winogron i inne dość proste czynności, do których nie palą się Niemcy.
Veröffenlichung/ data publikacji: 13.05.2011